Mam nadzieje, że chociaż kilka osób zwróci uwagę po przeczytaniu tych tekstów na to co je, i zaczniecie czytać etykiety.
Zapraszam!
Dziś chcę Wam powiedzieć o syropie glukozowo- fruktozowym.
Jest to produkt baaardzo popularny. Zanim zaczęłam czytać składy produktów, wrzucanych schematycznie do koszyka w supermarkecie, nie zdawałam sobie sprawy w czym i jak często znajduje się w kupowanej przeze mnie żywności!
Ale od początku, co to jest ten syrop? przecież tak ładnie się nazywa - glukozowo-fruktozowy, pewnie zdrowszy niż cukier i naturalny. Prawda jest niestety inna.
Czemu nam szkodzi?
- przestawia metabolizm na produkcję tłuszczu (tuczy!)
- zakłóca prace wątroby
- zwiększony poziom cholesterolu i ryzyko zakrzepów
- zmniejszone działanie białych krwinek a więc obniżenie siły systemu immunologicznego (jesteśmy bardziej podatni na choroby)
- zaburzenie metabolizmu miedzi, co prowadzi do zahamowania produkcji elastyny i kolagenu – niedobór miedzi może prowadzić z kolei do anemii, osłabienia naczyń krwionośnych, serca, wątroby, gęstości kości oraz zaburzeń kontrolowania poziomu cukru we krwi; zaburzenia w produkcji kolagenu mogą prowadzić do szybszego starzenia się
- pozbawia organizm miedzi, chromu i magnezu
- fruktoza zwiększa stężenie kwasu mlekowego we krwi
- fruktoza wchodzi w interakcje z doustnymi środkami antykoncepcyjnymi (!)
- fruktoza przekształca się szybciej w tłuszcz niż inne cukry
- fruktoza podnosi poziom trójglicerydów i cholesterolu LDT.
W czym się znajduje?
- jogurtach, serkach, słodkich kefirach itp.
- napojach i sokach,
- batonach, batonikach musli, czekoladkach nadziewanych, czekoladach, cukierkach itp.
- lodach, deserach, żelkach,
- dżemach, konfiturach, galaretkach owocowych,
- sosach do makaronu, keczupach, musztardach,
- alkoholach
- wędlinach(!)
- ...i wielu innych.
Czasami warto poszukać odpowiednika jakiegoś produktu na niższej półce, od mniejszego producenta. Często takie rzeczy są tańsze i nie mają syropku w składzie :)
Czy syrop jest gorszy od cukru? Według mnie tak. A Wy jak myślicie?
Wnioski: Czytajmy etykiety i unikajmy zbędnego "zła" dla naszego zdrowia :)
Życzę miłego popołudnia i zdrowej kolacji! :)
Moim zdaniem syrop glukozowo - fruktozowy jest bardzo szkodliwy i wystrzegam się go jak tylko mogę. To jest główny powód czemu zaczęłam sama piec ciasta i ciastka. W sklepie bardzo ciężko jest znaleźć jakieś słodycze od tego syropu. Ponoć jest tańszy od cukru, dlatego producenci tak chętnie go używają. Moje zakupy też trwają bardzo długo, ponieważ czytam wszystkie etykiety:).
OdpowiedzUsuńFajnie, że jednak ludzie zwracają na to uwagę:) Niestety bardzo często widzę w sklepie mamy z małymi dziećmi, które kupują maluchom serki, jogurciki, płatki itp. No ale nie będę zaczepiać ludzi w sklepie i robić na ten temat wykładów :P
UsuńŻyczę wytrwałości bo czasami aż mnie ręce świerzbią żeby "capnąć" ze sklepowej półki jakieś pyszności bez czytania składu ;D Dlatego też sama staram się coś piec:) Ciekawe czy ciasta z lokalnych piekarni są wolne od tego świństwa...
Zaczęłam trochę czytać składy, ale nie widziałam, że ten syrop tak nam szkodzi ;( Ale on jest prawie we wszystkim! :(
OdpowiedzUsuńJak go unikasz?
Dobre pytanie :P Niestety odmawiam sobie różnych rzeczy będąc na zakupach... szukam, czytam, czasami można znaleźć odpowiedniki danego produktu innych firm, często na dolnych półkach. :P Niestety żelków albo delicji czy ciastek nie da się znaleźć bez tego świństwa :( Pozostaje mi kupowanie tego co się da a inne smakołyki robić samemu ;)
UsuńAcha, kupuje jeszcze czasami słodkości w lokalnych piekarniach ale tam składu nie ma:P pozostaje mi wierzyć, że nie dodają syropu i mam spokojne sumienie :D
Powodzenia :)
ciekawy post , rewanzuje obserwacje dziekuje obserwuje jako in &out blog
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/10/hello-halloveen.html
Występuje w sporej ilości produktów, będę czytała etykiety :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny wpis! :)
OdpowiedzUsuńwww.LeveretteIII.com
Jeżeli już kradniecie grafiki z innych stron, szczególnie z logo poradni, to wypada napisać źródło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam